Forum www.teczowykocyk.fora.pl Strona Główna www.teczowykocyk.fora.pl
Forum grupy Tęczowy Kocyk
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mamy anioły przytulają

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teczowykocyk.fora.pl Strona Główna -> MEDIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Celina
Moderator



Dołączył: 28 Lip 2016
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elbląg

PostWysłany: Czw 23:28, 05 Sty 2017    Temat postu: Mamy anioły przytulają

Mamy anioły przytulają

Mamy anioły przytulają
Czapeczki i rożki to dar serca.

Czapeczki i rożki to dar serca.

Wyglądają jak dla lalek, ale tęczowe kocyki wykonywane są dla dzieci, które zmarły często jeszcze przed narodzeniem.
Reklama

W wakacje na Facebooku u mojej koleżanki pojawił się link do strony i pytanie, czy ktoś mógłby się włączyć. Zaczęłam dopytywać, o co chodzi, i stwierdziłam, że w sumie potrafię robić na szydełku i mogłabym pomóc. Zrobiłam ze 20 czapek w jeden wieczór, potem nauczyłam się robić rożki – opowiada o początkach swojego zaangażowania w Tęczowy Kocyk Magda Rachwalska z Tarnowa, dziś koordynatorka Tęczowego Kocyka w Małopolsce i twórczyni pewnie już z 300 rożków.

Akcję Tęczowy Kocyk zainicjowała w kwietniu Ewa Skwarczowska, z myślą o rodzicach, którzy chcą godnie pożegnać swoje dziecko zmarłe jeszcze przed narodzeniem lub urodzone jako wcześniak, tak małe, że nie miało szans na przeżycie. Beciki od 20 do 50 cm i czapeczki wielkości mandarynki mają pastelowe barwy. Śliczne, uprane, pachnące, posegregowane według rozmiarów. Są tak małe, że nie sposób ich kupić w sklepie. Robią je wolontariuszki i za darmo przekazują do szpitali. W akcję włączyły się także panie z Komitetu Budowy Pomnika Dzieci Utraconych SPES z Tarnowa. Same kiedyś pospiesznie przygotowywały kocyki dla swoich maleństw.

– Czułam się bardzo źle przez te dwa dni, kiedy nasza zmarła córeczka leżała w zakładzie pogrzebowym zapakowana w jakieś tektury. Chciałam, żeby była godnie ubrana, owinięta w coś miłego i przytulnego – opowiada Anna Kościółek z Komitetu SPES. Dziś robi kocyki dla innych dzieci.

– Szydełko miałam w domu. Pani Danusia instruuje mnie na YouTubie, a ja robię. Wiem, jak pożegnania są ważne w życiu. Jeśli ktoś odchodzi, a my go nie pożegnamy, to gorzej nam znieść to odejście – dodaje. – To jest jedna z niewielu rzeczy, które my tu, na ziemi, możemy zrobić dla aniołów. Wierzymy w to głęboko, że dzieciaczki, które zostały stworzone przez Boga z miłością, nie są w nicości, ale w niebie, są aniołami. Zresztą my nie modlimy się za nie, tylko prosimy je o wstawiennictwo – zaznacza Joanna Sadowska, także z Komitetu SPES.

Kiedy panie zaczęły robić kocyki i opowiadać o tym swoim znajomym, spotkały się z bardzo pozytywnym odzewem. Inni chcieli się włączyć. – Na początku kupowałyśmy materiały, wstążeczki, wełny, ale stwierdziłyśmy (i nie chodzi tu o brak funduszy, bo na to zawsze pieniądze się znajdą), że fajnie byłoby, aby te rzeczy od początku powstawały jako dar serca – tłumaczy pani Joanna. Zaproponowały znajomym, że jeśli ktoś ma w swoim domu jakieś resztki wełny, to żeby się nią podzielił.

– Odzew jest taki, że teraz mam trzy ogromne worki wełny w domu, które co chwilę piorę i suszę na kaloryferze, a one non stop spadają – dodaje z uśmiechem. – Robię z nich kocyki na drutach, a zaprzyjaźnione siostry zakonne je wykańczają. Z kolei moja koleżanka zdeklarowała się, że będzie robiła koroneczki z kordonka do wykończenia. Niesamowicie mnie wzrusza chęć i wielkie serce u innych osób, żeby się w to włączyć – dodaje.

Dzięki Magdalenie Rachwalskiej kocyki-rożki są już dziś w obu tarnowskich szpitalach. Prowadzone są rozmowy z kolejnymi, m.in. w Sączu, Dąbrowie Tarnowskiej, Tuchowie czy Bochni. – Nie jest łatwo. Dla szpitali to nowa sytuacja i łatwo spotkać się z niezrozumieniem. Zawsze pada pytanie, ile to będzie szpital kosztowało, a to jest wolontariat, więc wszystko jest za darmo – mówi pani Magda. Tłumaczy, że chcą zapobiec sytuacjom opisywanym przez dziewczyny na forach, kiedy przynoszono im dziecko, z którym chciały się pożegnać, na metalowych nerkach operacyjnych czy w słoiku.

– Taki widok dziecka może pogłębić traumę – dodaje. Pożegnania są w życiu ważne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teczowykocyk.fora.pl Strona Główna -> MEDIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin